"Myślę, że psy są najbardziej niesamowitymi stworzeniami;
dają bezwarunkową miłość.
Są dla mnie wzorem do naśladowania. "- Gilda Radner
Tylu merdających ogonów i uszu, które wyjątkowo ucieszyły się na nasz widok , nie widzieliśmy już od dawna. Serca nasze przepełnia radość, że mogliśmy choć parę godzin przebywać w szczególnym miejscu i pomóc tym wyjątkowym zwierzętom, dla których schronisko jest codziennością.
Po raz kolejny nasi uczniowie zaangażowali się w pomoc bezdomnym zwierzętom . Tym razem wsparliśmy Schronisko w Młodolinie. 23 maja br. udaliśmy się tam z wizytą.
Do schroniska zawieźliśmy prezenty, które wcześniej zebraliśmy. Za zgromadzone pieniążki z naszych wcześniejszych działań ,zakupiliśmy karmę, smycze, koce, zabawki i wiele innych akcesoriów niezbędnych naszym czworonożnym przyjaciołom .
Szkolną delegację przywitała właścicielka schroniska , pani Renata Skrzypniak- Młynarczyk w towarzystwie kotów: Cwaniaka i Karola oraz piesków: Michasia i Maczo. Pani szczegółowo opowiedziała o funkcjonowaniu instytucji, adopcjach, pracy w schronisku, o tym, jak należy witać się z psem i jakie psie zwyczaje panują w tym miejscu .
Podczas wizyty pracownicy opiekujący się zwierzętami oprowadzili nas po terenie schroniska, w którym obecnie w przebywa ponad zwierząt. Każdy czworonóg próbował za wszelką cenę skupić na sobie naszą uwagę. Skoki, piski , podawanie łapy, psie rozmowy towarzyszyły nam na każdym kroku.
Z każdym pieskiem związana jest wyjątkowo smutna historia.
Najwięcej emocji dostarczyły nam szczenięta i ich mama , które pokazała nam pani kierownik. Na koniec naszego pobytu czekała nas jeszcze jedna niespodzianka. Do autobusu odprowadziła nas piękna sunia owczarka niemieckiego ,Elza.
Radością napawa fakt, że tak wielu uczniów naszej szkoły wzięło udział w tej akcji i że los bezdomnych, porzuconych zwierząt nie jest im obojętny.
Najważniejszym przesłaniem z dzisiejszej wizyty było to, abyśmy zrozumieli, że zwierzęta to nie są zabawki, z których można zrezygnować, kiedy minie czas fascynacji. Wiemy, że posiadanie psa lub kota, to nie tylko przyjemność, ale obowiązek troski.
Dlatego już od najmłodszych lat warto uczyć miłości i szacunku do naszych „braci mniejszych”, które są w naszych domach i tych, dla których domem jest schronisko.
Na pożegnanie otrzymaliśmy pamiątkowy dyplom z podziękowaniem.
Serdecznie dziękujemy wszystkim naszym Uczniom i Rodzicom, którzy wsparli naszą akcję. Koordynatorem akcji była pani Małgorzata Pietrzak, opiekunami panie: Mariola Domańska i Aneta Hrabeć.
Aneta Hrabeć